Hej kochani! Jesień uderzyła pełną parą, a co za tym idzie złapała mnie choroba nazywana kocykoherbatka! Maturka także swoje robi, nauki dużo, na dodatek choroba nie pomaga mi w przygotowaniach.. Znalazłam trochę wolnego czasu na zrobienie kilku zdjęć i napisanie posta, a niżej zobaczycie efekty!